Wioletta Maria Kulpa / 2017-03-17 / 1598
Umieszczanie pisma prezydenta na mobiDzienniku oraz prowadzenia rozmów z dziećmi w placówkach oświatowych zachęcających do absencji w dniu 31 marca br.

Płock, dn. 16.03.2017


Wioletta Kulpa
Radna Rady Miasta Płocka


INTERPELACJA


Dotyczy umieszczania pisma prezydenta Nowakowskiego na mobiDzienniku oraz prowadzenia rozmów z dziećmi w placówkach oświatowych zachęcających do absencji w dniu 31 marca br.

Prezydent Nowakowski zapewne pomylił pełnienie swojej funkcji publicznej i roli, jaką winien pełnić na urzędzie prezydenta miasta od agitacji politycznej, którą prowadzi między innymi poprzez dziennik elektroniczny, który z założenia nie został stworzony do tego typu działań. Na 9 marca br. datowane jest pismo podpisane przez włodarza miasta, a kierowane do rodziców, nauczycieli, pracowników placówek oświatowo-wychowawczych z terenu miasta Płocka, którego skan znalazł się w mobiDzienniku każdej szkoły. Prezydent miasta wykorzystuje fakt dostępu do dziennika elektronicznego (poprzez wydział oświaty), aby głosić polityczne hasła swoich mocodawców partyjnych cyt. ”jestem zdecydowanie przeciwny tej reformie – niepotrzebnej, źle przygotowanej”. Rolą prezydenta nie jest podgrzewanie negatywnych emocji, a jednanie i prowadzenie rozważnej oraz merytorycznej działalności na rzecz samorządu ze szczególnym uwzględnieniem jej mieszkańców. Nie widziałam sprzeciwu, a wręcz zachętę do tego, aby 6-latki skierować do szkół podstawowych, ba nawet wydawano środki publiczne z miejskiej kasy na agitację poprzez plakaty i billboardy. Choć w tamtym czasie Polacy zdecydowanie opowiadali się przeciwko reformie, a podpisy pod wnioskiem o referendum zostały zlekceważone i wrzucone do kosza. W takim razie, czy prezydent miasta jest w tym przypadku samorządowcem, czy działa na podstawie wytycznych swojej partii.
Dlaczego w działalność partyjną włącza się dzieci, przekazując im przez nauczycieli podczas zajęć informację, żeby nie przychodziły do szkoły 31 marca, a nadto żeby był to wyraz ich solidaryzowania się z kadrą.
Czy Urząd Miasta Płocka zamierza pochwalić się statystykami, a prezydent przed swoimi partyjnymi kolegami, że w Płocku po „agitacji” nie stawiło się blisko 100% dzieci do szkół w tym dniu?  Jakim prawem prezydent wykorzystuje do tego typu działań dzieci i młodzież z płockich szkół. Takie zachowanie powinno być piętnowane, a karygodne jeśli dopuszcza się osoba, która  mieni się prezydentem tego miasta. Niedopuszczalne jest prowadzenie agitacji politycznych przez jakąkolwiek osobę, a tym bardziej przez prezydenta, który winien stać na straży przestrzegania prawa, takiej treści ślubowanie przecież składał.




/-/ Wioletta Kulpa

Metryka dokumentu
  • Data publikacji: 6 lat temu (piątek, 17 marca 2017, godzina 11:15)
  • Osoba publikująca: Agnieszka Kopera
  • Nadzór nad treścią: Agnieszka Kopera
  • Ilość wyświetleń: 2 695 630
  • Dokument nie był aktualizowany od momentu publikacji