Iwona Jóźwicka / 2016-03-16 / 942
Leczenie stacjonarne, wyłapywanie chorych i do sterylizacji kotów wolno żyjących .
Iwona Jóźwicka Radna Miasta Płocka
Płock,14.03.2016r.
I N T E R P E L A C J A
Przedmiot, temat interpelacji: leczenie stacjonarne, wyłapywanie chory i do sterylizacji kotów wolno żyjących .
Uzasadnienie interpelacji: na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2013 r. poz. 594, z późn.zm.) w związku z art. 11a ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. z 2013 r. poz. 856 oraz 2014 r. poz.1794) Rada Miasta Płocka przyjmuje program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt na terenie Gminy Płock. W opisie przedmiotu zamówienia z dnia 27.11.2015r zał.3 w punkcie II podpunkt 2 Usługi dla zwierząt czytamy: ,,powinny być realizowane w pomieszczeniach przystosowanych do okresowego przetrzymywania zwierząt chorych, wyposażonych w klatki szpitalne. Nie mogą to być małe kontenerki służące do transportu kotów”. W umowie nr 127/WKS-I-ZK/Z/2802/2015 zawartej między Gminą –Miasto Płock ,a weterynarzami Przychodni Weterynaryjnej Na 4 Łapy w/w punkt nie występuję i przychodnia nie świadczy stacjonarnego leczenia kotów wolno żyjących. Natomiast w umowie w/w w §4 czytamy: ,,W przypadkach szczególnych, nieobjętych zakresem §1 i w §2 ,a zdaniem Wykonawcy zgodnie z etyką i sztuką lekarską wymagającą interwencji lekarsko-weterynaryjnej wymagana jest konsultacja z Dyrektorem Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta Płocka w celu ustalenia dalszego toku postępowania-w ramach wynagrodzenia……” Proszę o interpretację §4 umowy bo moim zdaniem wynika z niego, że leczenie stacjonarne jest możliwe za zgodą wydziału, proszę także o wskazanie kto jest odpowiedzialny za wyłapywanie zwierząt chorych i do zabiegu sterylizacji bo zapewne nie społeczni opiekunowie kotów, gdyż nie dysponują odpowiednim sprzętem i nie są przeszkoleni?
Wnioski, ewentualne źródła finansowania: rozszerzenie usługi weterynaryjnej o leczenie stacjonarne, ponieważ w Płocku nie ma przytuliska dla takich zwierząt, gdzie mogłyby przejść rekonwalescencję. Ponadto znam przypadki osób ( posiadam dane personalne), którym odmówiono leczenia stacjonarnego kotów wolno bytujących. W takich sytuacjach ,,żeruje „ się uczuciach zwierzolubów , którzy podejmują decyzję o leczeniu w innych , prywatnych przychodniach weterynaryjnych za swoje osobiste pieniądze-płacąc za leczenie i dobę hospitalizowania ( koszty bardzo wysokie ) , a następnie umieszczając w prywatnych domach tymczasowych do czasu adopcji, ponieważ po długim leczeniu zwierzęta oswajają się.
Załączniki: brak.
Informacje o dotychczasowych próbach i sposobach załatwienia interpelacji: Pierwsze zapytanie.
Iwona Jóźwicka
- Data publikacji: 9 lat temu (środa, 16 marca 2016, godzina 13:02)
- Osoba publikująca: Agnieszka Kopera
- Nadzór nad treścią: Agnieszka Kopera
- Ilość wyświetleń: 2 696 198
- Dokument nie był aktualizowany od momentu publikacji